poniedziałek, 25 stycznia 2016

Podsumowania - najgorsze książki 2015 roku



Wśród przeczytanych przeze mnie w ubiegłym roku książek było kilka kiepskich. Kilka takich, które odłożyłam nie doczytawszy do końca (a naprawdę rzadko mi się to zdarza).
Tak jak w przypadku książek najlepszych, te mniej ciekawe przedstawiam w kategoriach : Biografie; Dokument / reportaż / felietony; Fantastyka, Kryminał / thriller; Obyczajowa. 

Biografie. 
Monika Jaruzelska  "Towarzyszka panienka"
Sięgnęłam po te książkę z 2 powodów. Pierwszym była chęć dowiedzenia się czegoś od tej "drugiej" strony. Monika Jaruzelska to kobieta, której dzieciństwo i życie na zawsze naznaczone zostało postacią jej ojca, to ktoś, kto z jednej strony miał w życiu łatwiej, a z drugiej, to dziewczyna, która na pewno stoczyła w życiu niejedną walkę o to by być sobą, a nie tylko córką generała. Na pewno nie było jej łatwo
Oczekiwałam ciekawej opowieści, a dostałam zbitek wspomnień i felietonów, tak jakby ktoś spotkał się z autorką kilka razy na kawę, nagrał kilka jej wspomnień z dzieciństwa i młodości, a potem coś tam z tego zapisał i wydal w formie książki. Chaos, ślizganie sie po temacie, brak logicznej ciągłości, brak wspólnej myśli przewodniej.
Duże rozczarowanie, bo mogło być naprawdę ciekawie.

Dokument / Reportaż / Felietony
Patryk Bryliński; Maciej Kaczyński  "Facecje"
Lubię profil Facebook'owy Facecji, bawią mnie niektóre przedstawiane tam rozmowy. Dlatego wypożyczyłam z biblioteki ich książkę. Liczyłam na fajną rozrywkę, a dostałam wielkie nic.
Duża strata czasu, "Facecje" to kolejne już, moje rozczarowanie książkami blogerów.

Fantastyka
Brodi Ashton  "Podwieczność"
Chyba jedna z najgłupszych książek jakie przeczytałam. Nie sięgajcie po tę książkę. Naiwna, irytująca, wręcz durna główna bohaterka, "wielka miłość" nastolatków, mroczny on, itd. Kolejna odsłona historii jakby ze "Zmierzchu" do tego naprawdę kiepsko napisana. Odradzam z całych sił.

Kryminał / thriller
Nie mam w tej kategorii książki najgorszej. No nie mam. Nie trafiłam w ubiegłym roku, na żaden kryminał, który chciałabym odradzić. Były bardzo dobre, były dobre i nieco gorsze, ale każda przeczytana przeze mnie książka w tej kategorii sprawiła mi przyjemność z czytania.

Obyczajowa.
Katarzyna Michalak "Sklepik z niespodzianką - Bogusia"
Tej książki nie ma w zestawieniu, bo zaliczyłam ją do kategorii romanse. Dodatkowo, książka ta nie podobała mi się do tego stopnia, że nie doczytałam jej do końca. Nie lubię książek Katarzyny Michalak, nie czytam ich. Lata temu kupiłam w księgarni "Poczekajkę" bo spodobał mi się tytuł. I ta jedna książka do mnie trafiła, była szybkim i lekkim czytadłem w naprawdę kiepskim okresie mojego życia. niestety kiedy sięgnęłam po kolejne książki tej pisarki, spotykało mnie rozczarowanie, za rozczarowaniem. Chaos, błędy merytoryczne i logiczne, nagromadzenie nieszczęść i przypadków w losach bohaterów. Jednowymiarowe postacie. I kiepski język. To wszystko sprawia, że po książki tej pisarki nie sięgam. Ale moja mama je lubi. I kupuje i ma u siebie w biblioteczce. Sięgnęłam więc po tę książkę, pomyślałam, może sie czegoś pani Michalak przez te lata nauczyła.
Stwierdzam jednak że nie. Nic się nie zmieniło, to naprawdę kiepska literatura.
może gdyby autorka poświęciła każdej z tych  historii więcej niż 3-4 tygodnie, dłużej nad nimi popracowała te książki były by lepsze.
No ale tak nie jest, autorka "trzaska" powieść za powieścią, więc siłą rzeczy to naprawdę nie jest dopracowane.



To chyba było by na tyle. Zamykam podsumowania 2015 roku.
Mam nadzieję, że 2016 będzie, pod względem czytelniczym, co najmniej równie ciekawy, a może nawet lepszy.




2 komentarze :

  1. Kolejny raz, z wielką przyjemnością przeczytałam wpis na Twoim blogu. Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za te bardzo miłe słowa :) Cieszę się bardzo, że tu wracasz :)

    OdpowiedzUsuń